Kalendarz
Rok 2008/9 - Rok Elektrycznego Wichru

CO PRZYNIESIE WICHER 3?



26 lipca rozpoczął się nowy rok w rytmie 13 księżyców – Rok Niebieskiego Elektrycznego Wichru.
Jest to trzeci rok w 13-letnim cyklu MULUC. To, co w czerwonym roku 2006-7 zostało wprowadzone w ruch, co w białym roku 2007-8 ukazało się w formie wyzwań, teraz, w roku 2008-9, niebieskim, powinno zostać naprawione lub zmodyfikowane.



Rok Elektrycznego Wichru wniósł na scenę siłę odnowy, uzdrowienia i transformacji na poziomie komórkowym, jak również moc niwelowania napięć w relacjach międzyludzkich.
I tak, jak Rok Księżyca 1 był rokiem mówców, mędrców i guru, Rok Maga 2 – rokiem szamanów, wizjonerów i jasnowidzów, tak Rok Wichru 3 będzie rokiem uzdrowicieli i naturalnych metod samouzdrawiania.

Dlatego bądźmy przygotowani, że będzie to bardzo ruchliwy okres, nacechowany dużą dynamiką wydarzeń, podróży, przeprowadzek, jak również wielu chaotycznych działań, przejściowych załamań, stagnacji, ślubów i rozwodów, rozpadu firm i powstawaniu nowych.
W niebieskich latach chaos jest czymś naturalnym i nieuniknionym. Dlatego w tym roku liczyć się będzie odwaga do podejmowania ryzyka, a nie wynik końcowy.

CO ZAPOWIADA ENERGIA NOŚNA KINU 159?

Według Kalendarzu Majów kin obecnego roku przypisany jest do Fali Czerwonej Ziemi, będącej symbolem planetarnego Strażnika, nawigatora, koordynatora zadań, który zaprasza do współpracy na rzecz biosfery, stawia na dobrą organizację, odpowiedzialność i szacunek dla życia.
Stróż CABAN daje nam do pomocy dwa ważne instrumenty: intuicję i uzdrawiającą moc kryształów. Dlatego niewykluczone, że w tym roku wzrośnie znaczenie terapii kryształami, jak również najprostszych metod uzdrawiania, jak reiki, silva, energia uniwersalna, mudry czy stawianie pijawek (hirudoterapia).
W chwilach przygnębienia, stresu, poszukajmy bliskości Natury, poprośmy Ducha Drzewa o wsparcie, wsłuchajmy się w cichy szum wody. To z pewnością przyniesie ukojenie, wyciszy emocje, pozwoli przemówić intuicji.

Nigdy nie traćmy wiary, bo nigdy nie jest za późno. Mitologiczne znaczenie znaku CABAN zostało pięknie opisane w książce „Majowie – Tkacze Czasu, Gracze Uniwersum”. Nie jest to zwykła książka, lecz dokument historyczny, przekazany autorce przez Starszyznę Majów w czasie jej kilkumiesięcznego pobytu w Gwatemali. Obok znaku CABAN, znajdujemy tam cytat z „POPOL VUH, Księgi Mądrości Majów”, budzący nowe nadzieje:

Dzieło Stworzenia zostało dopełnione poprzez powołanie do życia mądrego człowieka, potem jednak nastąpił głęboki upadek ludzkości spowodowany nadużywaniem władzy ... Ludzie rozproszyli się po Ziemi we wszystkich kierunkach, ale kiedyś znów nadejdzie czas, że przejmą odpowiedzialność za swoją planetę.

Ten czas właśnie nadszedł – czas spełnienia się prastarej przepowiedni. Dlatego w tym roku Matka Ziemia będzie nam nieustannie o tym przypominać, zsyłać znaki, ostrzegać i z pewnością nie raz głośno zagrzmi. Szczególnie ważnymi symbolami będą: trzęsienia ziemi (znak ostrzeżenia) i tęcza (znak zjednoczenia). W takich dniach warto zwrócić uwagę na energię dnia, wydarzenia na świecie i osobiste doznania.

Fala Ziemi wyznaczyła spektrum tegorocznych działań – biosferę. Natomiast to, co mamy do zrobienia i w jakich sektorach, podpowiadają pieczęć i ton roku.

Ton TRZECI – Elektryczny – skupia się na porządkowaniu pola emocji i zmysłów. Jest symbolem ruchu, aktywności, poszukiwania pomocnych narzędzi, kursów, książek, technik. Natłok wydarzeń może nas czasami przerażać, ale bądźmy spokojni – razem z tonem 1, 2 i 4 – należy on do sfery wgrywania tematyki 13-letniego cyklu MULUC. Pierwsze cztery lata to przedszkole, tyle tylko, że przedszkole dla nas, nieco wyrośniętych dzieci, w którym będziemy się uczyć panować nad emocjami.

Zbiorowe pole emocji jest najbardziej zanieczyszczonym polem – jeszcze bardziej niż pole myśli. Jednak większość ludzi zupełnie lekceważy ten fakt – wiele wymaga od innych, tylko nie od siebie. Dlatego aby móc zainicjować zmiany, musi wkroczyć siła, której nikt i nic nie zdoła się oprzeć. Taką siłę reprezentuje znak CAUAC – Niebieski Wicher – siłę odnowy, przemian, transformacji, transmutacji, uzdrowienia na wszystkich poziomach.
Jak mówią Majowie, Cauac jest oczyszczeniem „świątyni ciała” i roznieceniem iskry ciała świetlanego. [Zob. 12 poziomów Ciała Świetlanego /dział Pytania lub Zeszyt 6.]

Zgodnie z przepowiednią Indian Hopi, w ostatnich latach, tuż przed domknięciem się Wielkiego Cyklu, droga ducha oddali się jeszcze bardziej od drogi serca i część z nas – ta, która pójdzie drogą intelektu i logiki – będzie musiała znacznie gwałtowniej zderzyć się z transformacją. (M. Wimmer, „Majowie – Tkacze Czasu”...). Ludzie popadli w różnorodne uzależnienia: od alkoholu, narkotyków, nikotyny, leków, strachu, dóbr materialnych, hazardu, związków partnerskich, rodziny, pracy. To musi się zmienić. CAUAC to kosmiczna pralka, która raz włączona nie zatrzyma się dopóty, dopóki rzeczy nie zostaną gruntownie wyprane.
Tak czy inaczej, w tym roku nie będziemy się nudzić. Życie nabierze tempa. Aż w końcu dotrzemy do skrzyżowania dróg i będziemy musieli wybrać jeden konkretny kierunek.
Wtedy mogą pojawić się lęki, walka i opór, podświadome poczucie zagrożenia, mogą przewinąć się negatywne obrazy i katastroficzne wizje. Im dłużej będziemy przeciągać z podjęciem decyzji, tym będzie trudniej. Pojawią się depresje, manie, poczucie bezsensu, potem bóle fantomowe, załamanie systemu immunologicznego, choroby.
Nasze życie przestanie funkcjonować tak, jak dawniej, zaczną zawodzić wcześniejsze sprawdzone strategie na przetrwanie, wszystko zacznie się walić, wszędzie będziemy natrafiać na mur, ogarnie nas pustka.
Będzie to znak, że osiągnęliśmy punkt krytyczny. W takiej sytuacji najrozsądniej byłoby zaprzestać walk, poddać się ogniowi transformacji. Zmiany zaczną dokonywać się na każdej płaszczyźnie życia. Za sprawą MULUC 3, partnera antypodalnego, rozpocznie się proces transformacji cieni przeszłości wraz ze wszystkimi doświadczeniami, wartościami, formacjami myśli i starymi wzorcami, które zatrzymaliśmy w sobie. Początkowo może to wytrącić nas z równowagi, możemy doznać zaburzeń równowagi fizycznej i emocjonalnej.
Przemieszczenie pasm częstotliwości przestroi nasz wzorzec energetyczny tak, by stał się on drożny dla przepływu boskiego Światła.
Podwyższanie pasm częstotliwości oznacza, że nasza świadomość przestraja się na nowe pasma przekazu informacji. Informacje, które kiedyś odbieraliśmy w stanie alpha (stan tuż przed zaśnięciem albo zaraz po przebudzeniu lub podczas medytacji), teraz zaczynamy rejestrować na jawie, w stanie beta. Dziś nazywamy to jeszcze olśnieniem, faktycznie jest to bezpośredni kontakt z Uniwersalnym Bankiem Informacji lub ze Świadomością Planety Ziemi.

Bezpośredni rezonans z tymi poziomami może wywołać różnorodne doznania. Możemy rejestrować dziwne odczucia w mózgu, kiedy uaktywnią się dwa światłoczułe gruczoły: szyszynka i przysadka mózgowa. Możemy też słyszeć w uszach dźwięki, odczuwać bóle mięśni i stawów, mrowienie, napady gorąca, pocenie, kołatanie serca, przeżyć załamanie nerwowe. Może pojawić się wysypka i przebarwienia skóry albo zaburzenia rytmu snu. Jednak za sprawą przewodnika roku, AKBAL 1, nasza intuicja rozpozna subtelną różnicę między symptomami transformacji a faktycznymi zaburzeniami stanu zdrowia.

Jeżeli trudno będzie nam zaakceptować ten proces, prośmy o prowadzenie duchowe i pomoc. „Właściwe” będzie to wszystko, co nas uspokoi, np. preparaty witaminowe, zioła, masaże, gimnastyka, pływanie, spacery, porady psychologiczne, medytacja, spotkania. Nie powinniśmy izolować się od ludzi.

Transformacja aktywuje każdy aspekt naszego Ja-bytu, aż po płaszczyzny komórkowe. Zmienia wszystkie struktury dysypatywne w świadomości, czyli to wszystko, co się w niej mieści, jak również to, co ją ogranicza lub definiuje. Teraz staje się zrozumiałe, dlaczego ten rok będzie rokiem bioterapeutów, psychologów, uzdrowicieli. Wypłynie ich wielu, ale nie wszyscy będą mieli nam wiele do zaoferowania.
W Polsce pojawiły się pierwsze sygnały o uzdrowicielach zmieniających klientom kody genetyczne, np. na podstawie przesłanego zdjęcia wraz z banknotem 200-złotowym. Na takie właśnie osoby uczula CAUAC. Ta prawda sprawi, że znów pojawi się fala niechęci do Majów, aby na koniec wyładować się na Kotwickiej i wymyślonym przez nią kalendarzu.

W czasach obecnych inkarnowało się wiele świadomości atlantydzkich mistrzów-genetyków odpowiedzialnych za manipulacje genetyczne wewnątrz gatunku człowiek sprzed 6000 lat. Zostało jednak zapowiedziane, że przed końcem czasów każdy stwórca będzie musiał choć raz inkarnować się na Ziemi, by moc zmierzyć się ze skutkami własnego dzieła i albo je naprawić, albo zniszczyć. W przeciwnym razie zostanie publicznie zdemaskowany i z pewnością nie będzie to przyjemne.

ROK TCHÓRZA

Rok Wichru to rok osobowości tchórza. Zwierzęciem opiekuńczym CAUAC jest TCHÓRZ. W przeciwieństwie do powszechnej opinii – tchórz jest zwierzęciem drapieżnym, zuchwałym i odważnym – rzuca się nawet na silniejszego przeciwnika. W obliczu zagrożenia wyrzuca na odległość silnie cuchnącą ciecz, aby odstraszyć przeciwnika. Podobne cechy będą wykazywać też ludzie.

JAK ZACHOWAĆ ORIENTACJĘ?

Abyśmy nie zagubili się w czasie i przestrzeni, dostaliśmy do pomocy czterech „olbrzymów”. Kim są – o tym informuje krzyż powiązań.



Nad realizacją zadań roku czuwa przewodnik, Niebieska Magnetyczna Noc, która komunikuje się poprzez intuicję, głos serca, sny. AKBAL, ukazując bieguny sprzeczności, będzie podpowiadać, co zrobić, by nie ulec presji otoczenia, kolegów, rodziny, dla których wszyscy przebudzeni będą wyjątkową zagadką w tym roku.

Bratnią duszą jest Żółte Elektryczne Słońce, które troszczy się o to, aby nie skostniały ludzkie serca.
Partnerem antypodalnym jest Czerwony Elektryczny Księżyc, który rzucając kłody pod nogi lub dolewając przysłowiowej oliwy do ognia, skłania ludzi do szukania optymalnych rozwiązań.

Natomiast partner okultystyczny, Biały Spektralny Wiatr, pokaże, jak siłą ducha rozładować napięcia, pogodzić zwaśnione strony. Dla IK nie liczą się pieniądze, znajomości, stanowisko, lecz hart ducha i silna wola.

W tym roku należy się liczyć ze szczególną burzą uczuć i emocji. Dlatego chcąc uzdrowić relacje pomiędzy ludźmi, czy to w domu, w miejscu pracy, czy w środowisku, wystarczy zaakceptować ludzi takimi, jacy są, jak najczęściej przesyłać im i sobie miłość, by nie powiększać zatorów. W niebieskich latach cały świat jest naszą sceną. Tu gramy wszystkimi kartami i gramy najróżniejsze role. Aby odkryć, kim naprawdę jesteśmy, najpierw musimy poznać, kim nie jesteśmy. („Niebiański dialog”)

Według Tzolkin kin obecnego roku przyporządkowany jest do Żółtego Południowego Zamku Oświecenia. Zamki Czasu odpowiadają za pracę zespołową na rzecz rozprzestrzeniania nowej świadomości i przygotowywania miejsca na powrót Ciała Świetlanego.
Dowódcą Zamku jest Żółte Samoistne Słońce, nieomylny strateg. Jego siłą jest miłość i wola przebaczenia. Religia, poglądy, przekonania polityczne, pieniądze tracą tu swoje znaczenie. Ważne jest, aby czuć miłość i żyć miłością na co dzień. Nikt nie wynalazł broni przeciwko bezinteresownej miłości. W tym roku należy unikać samotności, warto wiązać się w grupy (zob. „Surferzy Zuvuyi) lub przyłączyć się do zespołu osób o podobnych zainteresowaniach. Kluczem do sukcesu każdej grupy (także partii politycznych) są: uczciwość, lojalność, otwartość, przyjazne gesty wobec ludzi. Do tego roku przygotowywali nas „Surferzy Zuvuyi, dlatego warto ponownie sięgnąć po tę książkę, wybrać się w krótką podróż do Kryształu Ziemi, poczytać o detergencji, inżynierach i skautach majańskich. (Uwaga: nakład bliski wyczerpania.) Być może temu tematowi poświęcimy jedno ze spotkań.

Tak już jest, że żyjemy w świecie polaryzacji. Tam, gdzie jest światło, musi być cień. Tam, gdzie jest miłość, musi być zawiść. Bądźmy przygotowani, że wokół wiedzy Majów rozpęta się burza, po której – jak po każdej burzy – znów zaświeci słońce. Wtedy ludzie zdezorientowani, zagubieni, zdegustowani zaczną szukać pomocy, wiele osób odkryje kalendarz na nowo, przyłączy się wielu nowych podróżników.

W tym celu powstało CENTRUM KALENDARZA MAJÓW I TERAPII BIOSOLARNEJ – oaza światła, regeneracji sił, wyciszenia emocji, wszechnica wiedzy, ośrodek szkoleń. Stworzenie takiego punktu było głównym celem mojej pracy, o czym napomknęłam w wywiadzie udzielonym siedem lat temu.
Dzięki temu, że miałam wytyczony odległy cel, przetrwałam wszystkie zawirowania czasu, a prastara wiedza Majów, którą zaszczepiłam w Polsce, nie stała się ideologią, lecz została przekazana tak, jak to zapisali starożytni Mistrzowie.
W międzyczasie pojawiło się wiele interpretacji kalendarza Majów. Każda z nich jest prawdziwa, jak długo nie ma w niej pychy, nienawiści, skrytych intencji. Dlatego warto mieć szeroko otwarte oczy i zdystansować się do wielkich „rewelacji”. Istnieje wiele sposobów pozycjonowania znaków Majów w czasie. W pracy nad świadomością nie ma to żadnego znaczenia, ponieważ daty i kalendarze wymyślili ludzie, natomiast to, z czym mamy zsynchronizować świadomość – 260 kinów /wzorzec Ciała Świetlanego – zapisane jest w wymiarze duchowym, w którym nie istnieją daty, terminy, linearny czas, kalendarze.

Po blisko ośmiu latach pracy z kalendarzem Majów mogę powiedzieć, że TZOLKIN jest uniwersalnym narzędziem, stojącym ponad wszelkimi podziałami. Ezoteryka nie zna drugiego takiego klucza do prawdy, przede wszystkim do poznania prawdy o sobie.
Kalendarz Trzynastu Księżyców umożliwia bezpośredni kontakt z energią dnia, bez jakichkolwiek wyliczeń. Wystarczy spojrzeć na znak obok aktualnej daty i natychmiast wiadomo, jakie drogowskazy Tzolkin spotkamy na drodze. Natomiast wybór kierunku jest suwerenną decyzją człowieka. Możemy zapuścić się w obszar numerologii, astrologii, I Cingu, tarota, psychologii, reiki, wybrać określony kurs, wykład albo kupić książkę. Wszystko jest dobre i właściwe, także nasze „wpadki”. Dopiero kiedy coś poznamy, czegoś doświadczymy, będziemy wiedzieli, czy to, co znaleźliśmy, jest tym, czego szukaliśmy.

Często jestem pytana, skąd czerpię tę wiedzę. Odpowiedź jest prosta - z siebie. Nie jest to żaden channelig, do którego – nie ukrywam – odnoszę się z wielkim dystansem. Nie oznacza to, że jestem wrogiem channelingu. Jest mi on zupełnie obojętny. Ani go nie neguję, ani też akceptuję.
Channeling – jak by nie patrzeć – jest wiedzą płynącą od pewnej „eterycznej” istoty. Obecnie przekazy channelingowe są tak wyrafinowane, że na pierwszy rzut oka trudno określić faktyczny poziom świadomości „nadajnika”, jak również intencje „kanału”.
Ci, którzy mówią np: „jestem awatarem, mam kontakt z taka i taką istotą...” , wcale nim nie są. Osoby te żyją w wielkiej iluzji albo stały się ofiarami obcej świadomości. Takim „awatarom” trudno jest to wytłumaczyć.
Pośród nas żyje bardzo wielu awatarów, którzy nie zdają sobie z tego sprawy. „Po ich owocach ich rozpoznacie” . Natomiast ci, którzy są tego świadomi, nie czują potrzeby, by publicznie o tym mówić.

Większość z nas zapomniała, że naszym ewolucyjnym zadaniem jest przebudzić pierwotną pamięć w sobie – wiedzę raju, zapisaną w nas samych. To właśnie wyrażają słowa Wyroczni delfickiej: „POZNAJ SAMEGO SIEBIE”, szukaj klucza do wiedzy w sobie, nie na zewnątrz. Bo tyle jest prawd na świecie, ilu ludzi.

Podobne wskazówki płyną ze wszystkich starych kultur. W książce „Majowie – Tkacze Czasu Magda Wimmer nawiązuje do jednej z indyjskich baśni o Stworzeniu, bardzo zbieżnej w wymowie do historii Stworzenia w „Popol Vuh”:

Gdy ludzie byli jeszcze podobni do bogów, mogli robić wszystko, a to, o czym pomyśleli, po prostu się stawało. Ale oni nadużyli swej boskiej mocy i przez to sprowadzili nieszczęście na świat i pomiędzy ludzi. Wtedy Wisznu i Sziwa naradzili się, co mają robić dalej. Powiedzieli: „Musimy zabrać im ich moc, żeby nie zdarzyło się coś jeszcze gorszego. Tylko gdzie ją ukryjemy, tak żeby nie mogli jej nigdy odnaleźć. W górach? W morzu? W chmurach?” Jednak cokolwiek wymyślili, nie było dobre, wiedzieli, że ludzie wszędzie dotrą i odnajdą ukrytą moc. Sziwa i Wisznu długo jeszcze się naradzali, wiele razy słońce wschodziło i zachodziło, a potem powiedzieli: „Najlepiej ukryjemy ją w ich wnętrzu. Tak, schowamy ją w nich samych! Tam nie będą szukać swej mądrości”.

PROGNOZY

W przeciwieństwie do poprzednich artykułów, w tym roku skoncentrowałam się na tym, co jest ważne w procesie indywidualnej transformacji.
Nie będzie wielkiej polityki. Aby jednak część naszych rozpolitykowanych surferów nie poczuła się zawiedziona, odniosę się krótko do historii i prognoz na ten rok.
To, z czym zostaniemy bezpośrednio skonfrontowani w 2008/9 roku, pokazał 8 listopada 2007 r. W szesnastym tygodniu 13-księżycowego kalendarza ZAWSZE pojawia się energia nośna następnego roku.

Co się wydarzyło w tym dniu?

1. Wielki krach gospodarczy w USA, spadek wartości dolara o 9% w stosunku do euro, odwracanie się inwestorów od amerykańskiej gospodarki. Generalnie USA zaczęło tracić pozycję lidera.
2. Izrael zagroził wojną Iranowi.
3. UE podała, że liczy na poparcie Polski.

Zgodnie z prawem cykliczności każdy kin przywołuje ściśle określony przedział czasu, co oznacza, że rozwiązując bieżące problemy, niwelujemy karmę ściśle określonej epoki historycznej.

Cofnijmy się o 52 lata, tzn. do roku 1956-57, kiedy kinem roku był ten sam CAUAC 3, i spójrzmy, co wydarzyło się tym przedziale czasu. To, co nie zostało wówczas załatwione, powróci w tym roku i będzie meldować się dopóty, dopóki nie zostanie naprawione.
Był to rok
• wybuchu rewolucji węgierskiej i wystąpienie Węgier z Układu Warszawskiego
• początku rewolucji na Kubie pod przywództwem Fidela Castro
• podpisania Traktatów Rzymskich, które ustanawiały utworzenie EWG.

Natomiast w karmicznym kalendarzu fraktalnym, ujmującym 260 lat, kin 159 – Niebieski Elektryczny Wicher – przywołał pole karmiczne 1911/12 Dreamspell-roku, czyli okres od 26 VII 1911 do 25 VII 1912.
Był to m.in. rok
• obalenia ostatniego cesarza Chin i proklamowania Republiki Chińskiej
• wybuchu rewolucji meksykańskiej.

PROGNOZY

W Europie głównym tematem roku będą sprawy gospodarcze, społeczne i zdrowotne, a na świecie – problematyka Chin i Tybetu, karma Izraela i desperackie próby Stanów Zjednoczonych ratowania swojej pozycji na arenie międzynarodowej.


1. EUROPA. Co powstrzyma tempo wzrostu bezdusznej globalizacji, liczbę jałowych konferencji, setki utopijnych rozporządzeń? Może epidemia? Może dlatego Natura podarowała nam zawczasu naturalny preparat MMS, kiler wirusów i bakterii. Europejskie koncerny farmaceutyczne nie są nim zainteresowane.
Może w obliczu zagrożenia życia rządy zajmą się problematyką dnia codziennego? Wtedy może i nasi politycy, zamiast szczycić się wzrostem gospodarczym na papierze lub tracić czas na wdrażanie martwych przepisów unijnych lub wymachiwać zdjęciem rentgenowskim przed kamerą, zajmą się faktyczną problematyką człowieka? Co choremu na astmę po tym, że dowiedział się, że prezydent ma zdrowe płuca? W tym roku może wzrosnąć zachorowalność na nowotwory jako ciąg dalszy następstw katastrofy w Czarnobylu (1986).

2. CHINY. Olimpiada w Pekinie (nieprzypadkowo jej początek przypadł w Magnetycznym Księżycu), zwróciła oczy całego świata na Chiny. Największym paradoksem jest to, że przywódcy państw i przedstawiciele rządów, z jednej strony, potępiają łamanie praw człowieka w Chinach i represje wobec Tybetańczyków, z drugiej zaś, zamiast zbojkotować olimpiadę, wezmą udział w otwarciu igrzysk, by nie przepuścić świetnego widowiska na żywo.
Problematyka chińska będzie permanentnie powracać w tym roku. W jaki sposób rozpocznie się tam transformacja? - zobaczymy. Możliwe, że pomoże Natura? Obecny smog w Pekinie jest pierwszym znakiem ostrzegawczym, ale nie chodzi tu o fizyczne zatrucie atmosfery, lecz o smog duchowy, który swoim wpływem sięga o wiele głębiej. Widoczna na zewnątrz forma odzwierciedla stan kolektywnego ciała eterycznego stolicy - „ryba psuje się od głowy”. (Zob. „Kompendium”).

3. USA. Czy prezydent Bush ustąpi z honorem, czy też ucieknie się do jakiegoś wybiegu, np. ogłoszenia stanu wyjątkowego pod wyimaginowanym pretekstem, by w ten sposób zachować urząd i nie dopuścić Baracka Obamy do władzy? Jak powszechnie wiadomo, faktycznym decydentem w tej sprawie nie jest prezydent Bush, lecz "niewidzialni" - ci, którzy stoją za kulisami.

4. BANKI. „Daj mi pieniądze, a będę mieć władzę” ("Zeitgeist"). Zagrożeniem dla pokoju na świecie nie są terroryści, lecz nienasycone żądze jednostek. Na wojnach bogacą się właściciele banków i koncernów zbrojeniowych, praktycznie cztery znane klany.

CO CZEKA POLSKĘ?

Reorganizacja czy rozpad polskiej sceny politycznej? Czy Niebieski Elektryczny Wicher wejdzie do „pałacu i parlamentu”, czy też wyśle tam „Niebieski Elektryczny Tajfun”?
W tym roku powinno się coś zmienić w relacjach prezydent – premier / PiS – PO. W Fali Ziemi, fali roku, urodził się Lech Kaczyński (kin 166) i Donald Tusk (kin 169), powstała Platforma Obywatelska (kin 166). Jeśli liderzy sceny politycznej nie poskromią swojego ego i nie podejmą współpracy, pojawią się na Bankiecie Konsekwencji wydanym na ich cześć przez Stróża Caban.

O tym, jak wielkie znaczenie ma Fala Ziemi dla świata, świadczy fakt, że wielu polityków wybrało sobie CABAN na moment ziemskiej inkarnacji. Wśród nich znaleźli się m.in. Longin Kołomowski (Ziemia 1) , Ludwik Dorn (Zwierciadło 2) , Michał Kamiński (Wicher 3) , Lech Wałęsa (Wicher 3) , Lech Nikolski (Smok 5) , Tomasz Szczypiński (Wiatr 6) , Jarosław Kalinowski (Ziarno 8) , Jarosław Kaczyński (Łącznik 10) , Lech Kaczyński (Łącznik 10) Andrzej Lepper (Łącznik 10) , Marek Balicki (Księżyc 13) , Donald Tusk (Księżyc 13) . Jedni z nich zeszli już ze sceny politycznej, a ci, którzy pozostali, powinni mieć się na baczności. Jeśli nie przejmą odpowiedzialności za to, czego się podjęli, z pewnością los im o tym przypomni.

Być może, Donald Tusk odebrał impuls Caban, skoro 5 sierpnia br., dokładnie w dniu Księżyca 13 (kin 169) – w dniu swoich siedemdziesiątych drugich urodzin galaktycznych, oświadczył, że ani on, ani PO, nie planowali i nie planują przeprowadzić impeachmentu prezydenta. Na marginesie dodam, że w przyszłym roku, 22.04.2009, premier rozpocznie drugi 52-letni obieg życia.

Natomiast prezydent, zamiast obsesyjnie zasłaniać się teorią spisku, powinien się zastanowić, czy powierzony mu urząd po prostu go nie przerasta. Jeśli nie zacznie pracować nad swoimi kompleksami, może nie dotrwać do końca kadencji. I nie za sprawą przewrotu, lecz za sprawą świadomości narodu. Głowa państwa zawsze odzwierciedla dominujący poziom świadomości narodu. Jednak Polacy zaczynają się budzić, opada woal zapomnienia. Jeśli liczba przebudzonych osiągnie masę krytyczną, a prezydent nadal będzie trwał w transie iluzorycznego czarnosprzysiężenia, sam podetnie gałąź, na której siedzi.
Historia pokazała, że przewroty nie wnoszą nic nowego, lecz na ogół stare zastępują starym, tyle tylko, że ubranym w nową, populistyczną ideologię. Dlatego naprawa musi zacząć się od transformacji na poziomie Ja-człowieka-prezydenta i Ja-człowieka-premiera. Będzie to możliwe, kiedy uświadomiony naród wyłączy swój generator energii.

ZIELONY DZIEŃ
Osobista refleksja dot. 25 lipca 2008


W przeciwieństwie do poprzednich lat, w tym roku w Zielonym Dniu (Zwierciadło 2) zarejestrowałam bardzo ważny znak w Warszawie - pełną TĘCZĘ na niebie, łączącą północ z południem. Chwilę później nadeszła silna burza z piorunami, ścianą deszczu i gradem. Następnego dnia od rana świeciło słońce.
Jak wiemy, w Zielonym Dniu dokonuje się wymieszanie potencjałów minionego roku z potencjałami nadchodzącego roku.
Dla nas jest to wskazówka, że niezależnie od tego, co się będzie działo, kto będzie grzmieć, huczeć, sypać z oczu iskry, Tęczowy Most – zbudowany wspólnymi siłami – stoi, a jego przęsła są bardzo stabilne.
Dlatego w tym roku zdystansujmy się do wszystkich "hałasów", przeczekajmy spokojnie każdą „burzę”, nie wdawajmy się w jałowe dyskusje z każdym, kto krzyczy. Ta mądrość płynie z heksagramu 56 – PODRÓŻNIK, do którego przypisany jest kin obecnego roku. Natomiast to, na co powinniśmy zwracać uwagę w tegorocznej podróży przez życie, określa heksagram 60 – OGRANICZENIE. Są to zabezpieczenia energetyczne, pewność działań, eliminacja uczucia litości, pobłażliwości, syndromu ratownika. Na wszelki wypadek warto też mieć w zapasie świece i trochę wody.

PODSUMOWANIE

Być może, powiało trochę grozą, dlatego od razu uspokajam. Wszystkie prognozy pochodzą z jednej ze stref prawdopodobieństw zsynchronizowanej z poziomem świadomości ludzi w dniu dzisiejszym. Każdy nowo przebudzony człowiek ma wpływ na ich zmianę.
Naszym zadaniem jest uczynić wszystko, aby nie dać szans na spełnienie się negatywnych prognoz i wizji.

8-08-2008
Eb 3 - wolna wola, odpowiedzialność, uzależnienie